Wiesz, co decyduje o tym, czy klient kupi w Twoim sklepie? Jasne – produkt, cena, zdjęcia, opinie… Ale jest coś jeszcze, co często umyka w całym tym e-commerce’owym szale – nawigacja. Bo nawet najlepszy asortyment nie sprzeda się, jeśli nikt nie potrafi go znaleźć.
Spis treści
Dobra nawigacja to jak dobrze oznaczony supermarket. Wchodzisz, wiesz, gdzie co jest, możesz posortować produkty, skorzystać z wyszukiwarki i wyjść z pełnym koszykiem – bez stresu. A jeśli czegoś nie znajdziesz? Tracisz czas, cierpliwość i wychodzisz z pustymi rękami.
W tym artykule pokażę Ci, jak zaprojektować nawigację w sklepie internetowym tak, żeby była prosta, skuteczna i przyjazna. Przejdziemy przez kluczowe elementy – od menu głównego i filtrowania po wersję mobilną i analizę skuteczności. Wszystko w prostych słowach, bez technicznego żargonu.
Zaczynajmy – bo jeśli coś w Twoim sklepie warto poprawić „na już”, to właśnie to.
Czym jest nawigacja w e-commerce i dlaczego ma znaczenie?
Dobra nawigacja to fundament każdego sklepu internetowego. To właśnie ona prowadzi użytkownika od wejścia na stronę aż do finalizacji zakupu. Mówiąc prościej: jeśli klient nie wie, gdzie kliknąć, żeby znaleźć produkt, to… najprawdopodobniej nie kliknie wcale i wyjdzie.
Nawigacja wpływa bezpośrednio na doświadczenie użytkownika (UX) – a to jeden z kluczowych czynników, który decyduje, czy klient zostanie w sklepie na dłużej, czy ucieknie do konkurencji. Dodatkowo, dobrze zaprojektowana struktura pomaga robotom Google zrozumieć, co znajduje się na stronie, więc wspiera także SEO.
To trochę jak plan miasta – jeśli wszystko jest czytelne, oznaczone i logicznie ułożone, poruszanie się po nim jest przyjemnością. A przecież o to właśnie chodzi w e-commerce – by klient mógł kupić szybko, wygodnie i bez nerwów.
Typowe błędy w nawigacji sklepów internetowych
W teorii wszystko brzmi prosto – ale w praktyce wiele sklepów potyka się właśnie na tym etapie. Najczęstszy problem? Zbyt dużo wszystkiego. Menu rozwijane w nieskończoność, dziwne nazwy kategorii, ukryte filtry albo produkty, których w ogóle nie da się znaleźć bez użycia wyszukiwarki.
Często spotykany błąd to brak logicznej hierarchii – np. kurtki zimowe wrzucone do kategorii „Nowości”, ale już nie do „Odzież wierzchnia”. Klient nie znajdzie produktu tam, gdzie się go spodziewa, i… wychodzi.
Kolejna pułapka to chaos wizualny – za dużo linków, przyciski w różnych stylach, nieczytelne oznaczenia. Nawigacja powinna być przejrzysta i intuicyjna – a nie wyglądać jak labirynt. Jeśli użytkownik musi się domyślać, co kliknąć… to znak, że coś poszło nie tak.
Menu główne – serce nawigacji
Menu główne to jak mapa sklepu – pokazuje klientowi, co znajdzie w ofercie i jak się do tego dostać. Powinno być czytelne, uporządkowane i dostosowane do tego, co sprzedajesz. Jeśli masz kilkadziesiąt produktów – wystarczy proste menu. Jeśli setki lub tysiące – pomyśl o rozbudowanym mega menu, które pozwoli użytkownikowi szybko odnaleźć się w strukturze.
Dobrze działające menu główne ma jasny podział na kategorie i podkategorie, nie przeładowuje użytkownika informacją, a jednocześnie pozwala mu „zajrzeć głębiej” bez konieczności klikania w każdą sekcję po kolei. Dobrze, jeśli już na tym etapie pokazujesz np. najważniejsze promocje, marki czy typy produktów – ale bez przesady, żeby nie zgubić przejrzystości.
Jeśli działasz w B2B np. prowadzisz sklep internetowy B2B, w którym kupują hurtownie, sklepy czy inne podmioty biznesowe – menu powinno uwzględniać np. kategorie branżowe, dostęp do panelu klienta czy szybkie zamówienia. Dla B2C – bardziej liczy się styl, prostota i dostęp do najpopularniejszych kategorii.
Filtrowanie i sortowanie produktów – wygoda dla użytkownika
Jeśli masz więcej niż 20 produktów w kategorii – filtry są obowiązkowe. Klienci nie chcą przewijać dziesiątek stron, żeby znaleźć buty w swoim rozmiarze albo laptopa z konkretną ilością RAM-u. Filtrowanie to coś, czego oczekują i co traktują jak standard.
Dobrze zaprojektowane filtry powinny być widoczne, intuicyjne i… nie frustrować. Co to znaczy w praktyce? Użytkownik musi zrozumieć, co dokładnie filtruje, mieć możliwość zaznaczenia kilku opcji naraz (np. kilku rozmiarów, marek czy kolorów), a wyniki powinny aktualizować się szybko i bez przeładowania strony.
Sortowanie też ma znaczenie – klienci lubią sortować po cenie, popularności czy nowościach. Zadbaj, żeby sortowanie działało logicznie i nie resetowało wybranych filtrów. To małe rzeczy, ale potrafią zadecydować, czy ktoś zostanie w sklepie, czy zamknie kartę z irytacją.
Wyszukiwarka w sklepie – jak ją zoptymalizować
Jeśli ktoś korzysta z wyszukiwarki w Twoim sklepie, to znak, że wie, czego chce – i nie chce klikać po kategoriach. Dlatego wewnętrzna wyszukiwarka to jedno z najważniejszych narzędzi sprzedażowych, szczególnie w sklepach z większym asortymentem.
Warto zadbać o funkcje takie jak:
- autouzupełnianie (czyli podpowiedzi w trakcie pisania),
- sugestie produktów (nie tylko kategorie, ale konkretne oferty),
- obsługa literówek (bo nie każdy wpisze „suszarka do włosów” poprawnie),
- a także wyniki alternatywne („nie mamy tego, ale może to?”).
I co najważniejsze: nie zostawiaj pustej strony z komunikatem „Brak wyników”. To zabija konwersję. Zamiast tego – pokaż rekomendacje, bestsellery lub zaproś do kontaktu. Niech klient czuje, że jest „zaopiekowany”, nawet jeśli czegoś nie znalazł.
Nawigacja mobilna – prostota i dostępność
Na smartfonach kupuje się dziś niemal wszystko – od kawy, po meble. Dlatego mobilna wersja nawigacji nie może być tylko pomniejszoną wersją desktopu. Musi być przemyślana i… maksymalnie uproszczona.
Standardem jest tzw. hamburger menu – trzy poziome kreski w rogu, które otwierają całe menu. Dobrze, jeśli jest ono rozwijalne, z jasnym podziałem na kategorie i dużymi, łatwymi do kliknięcia przyciskami. Nie każ klientowi „celować palcem” w mikroskopijne linki – to po prostu frustrujące.
Pamiętaj też o widoczności takich elementów jak:
- ikona koszyka (z widoczną liczbą produktów),
- przycisk logowania/konta,
- wyszukiwarka dostępna od razu na górze.
Mobilna nawigacja to nie dodatek – to dziś pełnoprawna wersja sklepu, często nawet ważniejsza niż desktop. Jeśli zadziała dobrze na małym ekranie, masz duże szanse na konwersję.
Ścieżka zakupowa i breadcrumbs – nawigacja wewnątrz sklepu
Nie chodzi tylko o to, żeby klient trafił do sklepu – trzeba go umiejętnie poprowadzić przez cały proces zakupowy. Od wejścia, przez kategorie i produkt, aż po koszyk i płatność. Tu właśnie kluczową rolę odgrywa czytelna i logiczna ścieżka zakupowa.
Pomocne w tym są tzw. breadcrumby, czyli nawigacja okruszkowa – ten mały pasek u góry strony, który pokazuje, gdzie aktualnie się znajdujesz (np. „Strona główna > Elektronika > Laptopy > Apple”). Dla klienta to jak kompas – zawsze wie, gdzie jest, może łatwo wrócić o krok wcześniej i nie czuje się zagubiony.
Dobrze zaprojektowana ścieżka powinna też podpowiadać, co dalej: “Dodaj do koszyka”, “Zobacz podobne”, “Kup w zestawie” – to wszystko buduje płynność i motywuje do działania. Pamiętaj: im mniej kliknięć dzieli klienta od finalizacji zakupu, tym lepiej.
Jak mierzyć skuteczność nawigacji? Narzędzia i wskaźniki
Świetna nawigacja to nie tylko kwestia gustu – to twarde dane, które warto regularnie analizować. Bo nawet najlepiej zaprojektowane menu może nie działać tak, jak zakładałeś. Jak to sprawdzić?
Na początek: heatmapy i scroll mapy (np. z narzędzi typu Hotjar lub Smartlook). Pokazują, gdzie użytkownicy klikają, jak daleko przewijają stronę i gdzie najczęściej się zatrzymują. To bezcenne informacje, które ujawniają np., że połowa klientów w ogóle nie widzi Twoich filtrów albo że menu rozwijane jest klikane tylko w jednym miejscu.
Dalej: analityka kliknięć, porzucone sesje, czas spędzony na stronie, współczynnik odrzuceń. Google Analytics (lub GA4) pozwoli Ci to wszystko śledzić – i wyciągać wnioski. Np. jeśli dużo osób porzuca koszyk tuż po wejściu na stronę produktu, może nawigacja tam prowadząca nie działa lub opis nie spełnia oczekiwań.
Krótko mówiąc: mierz, analizuj, poprawiaj. Nawigacja to proces, nie projekt jednorazowy.
Nawigacja w e-commerce – mała rzecz, wielka różnica
Nawigacja to jedno z tych miejsc, gdzie UX spotyka się ze sprzedażą. Proste, logiczne i wygodne menu może znacząco zwiększyć konwersję, skrócić ścieżkę zakupową i sprawić, że klienci będą po prostu wracać.
Dobrze przemyślana struktura, przyjazna mobilna wersja, skuteczna wyszukiwarka i przejrzyste filtry – to nie są dodatki, tylko absolutne must-have w nowoczesnym e-commerce. I nie zapomnij o analizie! Dane to Twój najlepszy doradca w optymalizacji nawigacji.
A teraz pytanie: jak wygląda nawigacja w Twoim sklepie? Jeśli masz wątpliwości – to dobry moment, żeby ją przetestować i ulepszyć.
Udostępnij














